Jak zaświecić lampę z dwóch różnych miejsc? – Wyłącznik schodowy
Jest godzina 1 w nocy. Przed Tobą schody na piętro. Ciemno jak w… lesie. Drżącą ręką sięgasz do wyłącznika światła. Świetlówka leniwie migocze, by po kilku chwilach wieczności obudzić się do życia. Odetchnąłeś z ulgą i stopień po stopniu pniesz się do góry. Gdy dotarłeś na piętro powoli zaczynasz zdawać sobie sprawę z jednej b a r d z o ważnej rzeczy. Oblewa Cię zimny pot, gdy dociera do Ciebie, że światło można zgasić jedynie wyłącznikiem znajdującym się na dole…
Spokojnie, rzeczywistość nie jest taka straszna. Żeby mieć możliwość załączania/wyłączania światła w dwóch różnych miejscach, wystarczy zaopatrzyć się w wyłącznik schodowy. A w zasadzie w dwa wyłączniki 🙂 .
Nie jest to jedyne rozwiązanie, ale zdecydowanie najbardziej popularne. I o nim właśnie będzie mowa w poniższym wpisie. W szczegółach, poruszę następujące zagadnienia:
- Sposób działania wyłączników schodowych
- Sposób podpięcia wyłączników schodowych
- Praktyczny przykład: omówienie i realizacja
Odpowiem też na pytanie, czy za pomocą wyłączników schodowych można zrealizować układ załączania/wyłączania lampy z trzech lub więcej lokalizacji.
Geneza
Okej, a więc mamy wyłączniki schodowe, dzięki którym zapalimy tą samą lampę z dwóch różnych miejsc. Nie musi to być wcale oświetlenie schodów pomiędzy piętrami. Może to być dowolne pomieszczenie w którym zasadne jest załączenie lampy w dwóch miejscach przykładowo:
- większy przedpokój lub korytarz
- pokój przechodni
- światło główne w sypialni (załączane przy wejściu i przy łóżku)
Mało tego, wyłączniki schodowe można wykorzystać do załączania/wyłączania jakiegokolwiek urządzenia z dwóch lokalizacji, pytanie tylko czy będzie to miało sens. Ale tutaj już kwestia pomysłu i wyobraźni.
Przyjrzyjmy się teraz w jaki sposób działają wyłączniki schodowe.
Uproszczony schemacik (animacja) wygląda tak.
- Przewodem fazowym (L) dostarczamy potencjał elektryczny.
- Wyłączniki są połączone dwoma przewodami brązowym i szarym (przynajmniej na schemacie).
- Żarówka zapala się, gdy obwód elektryczny nie jest przerwany, gdy potencjał elektryczny z przewodu L, dociera do lampy.
- Rzecz w tym, że obwód możemy przerwać niezależnie, zarówno przy pomocy wyłącznika schodowego S1, jak i wyłącznika schodowego S2.
- Przy pomocy wyłącznika schodowego nie przerywamy bezwzględnie obwodu. Wybieramy jedynie, którym przewodem do drugiego wyłącznika zostanie podany potencjał elektryczny.
Rzeczywistość
Wyłącznik schodowy posiada zatem o jeden zacisk więcej w porównaniu do wyłącznika pojedynczego. W sumie całe 3 zaciski. Ale po kolei. Zacznijmy od schematu.
Na powyższym rysunku widzisz w zasadzie to samo co na poprzednim – ideowym – tylko ten schemat ma trochę więcej wspólnego z rzeczywistością. A więc co tu się dzieje:

- Zaczynamy od przewodu zasilającego, który jest podpięty do wyłącznika schodowego S1.
- Przewody neutralne (N) i ochronne (PE) łączymy poza wyłącznikami za pomocą złączek elektrycznych. Przewód ochronny podpinamy do obudowy lampy (lub zacisku PE w lampie), a przewód neutralny do zacisku N.
- Zasilający przewód fazowy (L) podpinamy do zacisku nr 1 wyłącznika S1. Po tej operacji i podaniu napięcia, potencjał elektryczny będzie podawany albo na zacisk nr 2 albo na zacisk nr 3 wyłącznika S1.
- Do wyłącznika S2 będzie zatem docierał potencjał elektryczny na zacisk nr 2 lub nr 3.
- Jeśli wyłącznik S1 i S2 będą w identycznych pozycjach to na zacisku nr 1 wyłącznika S2 pojawi się potencjał elektryczny i żarówka się zaświeci.
Proste? Jeśli jeszcze tego nie czujesz, zrób sobie 5 minut przerwy i jeszcze raz zerknij na powyższą animację.
Do zaświecenia żarówki kluczowe jest, żeby obwód nie był przerwany począwszy od przewodu fazowego zasilającego (L), a na lampie skończywszy.
Realizacja
W poniższym przykładzie nie uświadczysz, ani podpięcia żarówki, ani sposobu montażu wyłącznika w puszce podtynkowej. Obie kwestie znajdziesz we wspomnianym już artykule o wyłączniku pojedynczym.
Tutaj skupię się przede wszystkim na objaśnieniu podpięcia wyłączników schodowych:
- do zasilania
- pomiędzy sobą
- do lampy
Żeby nie było zbyt łatwo schemat z przykładu jest nieco bardziej rozbudowany (oczywiście wyjaśnimy sobie dlaczego 🙂 ).
Zmieniły się w zasadzie trzy rzeczy:
- Do puszki wyłącznika S1, doprowadzone są oprócz przewodu zasilającego i przewodu prowadzącego do wyłącznika S2, jeszcze dwa przewody, które służą do zasilania innych wyłączników oświetlenia. .
- Coś z tym fantem trzeba zrobić. Zatem wszystkie przewody neutralne i wszystkie przewody ochronne wpinamy do dwóch osobnych złączek.
Ponieważ zacisk nr 1 wyłącznika schodowego S1 ma tylko dwa zaciski, konieczne jest zastosowanie dodatkowej złączki elektrycznej do której będą wpięte:- Zasilający przewód fazowy L
- Przewody fazowe prowadzące do innych wyłączników
- Zasilanie wyłącznika S1
Dzięki tej operacji potencjał elektryczny będzie doprowadzony non-stop do ww. elementów.
- Pomiędzy puszką wyłącznika S2, a lampą poprowadzony jest czwarty przewód (czarny). Może się przyda w przyszłości, ale w tej konfiguracji nie jest używany, i nie jest do niczego podpięty.
Oczywiście w Twoim rozwiązaniu wcale nie musisz mieć dodatkowych przewodów zasilających inne wyłączniki. Zmienia to jedynie tyle, że będziesz mieć do podpięcia mniej przewodów do złączki elektrycznej.
Instalacja krok po kroku
Wyłącznik S1
![]() |
Jakąkolwiek instalację rozpoczynamy zawsze od wyłączenia napięcia w obwodzie przy którym będziemy majstrować. |
![]() |
Widok przewodów wychodzących z puszki. Nas najbardziej interesuje przewód zasilający oraz przewód, który jest poprowadzony do wyłącznika S2.
Tym niemniej, zgodnie ze schematem połączymy już wszystkie przewody, żeby nie trzeba było tego wyłącznika rozkręcać w późniejszym terminie. |
![]() |
Przed przystąpieniem do działania, przy użyciu próbnika napięcia upewniamy się, że na przewodach zasilających, a najlepiej na wszystkich przewodach wychodzących z puszki nie ma potencjału elektrycznego. |
![]() |
Okej zabieramy się do roboty. Najpierw do jednej złączki wpinam wszystkie przewody neutralne, a do drugiej złączki, wszystkie przewody ochronne.
Podczas tej operacji wspomagam się kombinerkami. |
![]() |
Gdy już wszystkie przewody neutralne i ochronne są połączone, zwijam je i wkładam do puszki elektrycznej.
Pozostało mi 5 przewodów fazowych:
|
![]() |
Przewód zasilający i dwa przewody zasilania do innych wyłączników spinam razem w złączce elektrycznej. Do tej złączki podpinam również krótki, kilkucentymetrowy przewód, który będzie podpięty do zacisku nr 1 wyłącznika S1. |
![]() |
Krótki przewód zasilający fazowy (tutaj dolna część obrazka) podpinam po jednej stronie, a przewody prowadzące do wyłącznika S2 po drugiej (górnej) stronie wyłącznika.
Po podaniu napięcia, potencjał elektryczny znajdujący się w przewodzie zasilającym będzie przekazywany albo do brązowego, albo do czarnego przewodu, w zależności od pozycji wyłącznika. |
![]() |
Ostatni etap to montaż i wyrównanie wyłącznika. |
![]() |
Zakładamy ramkę… |
![]() |
…i klawisz.
Dla przypomnienia, o instalacji elementów podtynkowych szerzej rozpisuję się w artykule o wymianie gniazdka elektrycznego i w artykule o wyłączniku pojedynczym. Jeśli nie jesteś biegły w podpinaniu wyłączników, ostateczny montaż możesz sobie zostawić po wykonaniu testów działania wyłącznika. |
Wyłącznik S2
A w ramach podsumowania montażu, po załączeniu wyłącznika nadmiarowo-prądowego, krótki film z testów działania wyłącznika.
Więcej klawiszy!
Czy jest możliwość podpięcia większej ilości wyłączników schodowych do sterowania oświetleniem jednej lampy?
Domyślasz się? Wiesz? 🙂
Przy użyciu samych wyłączników schodowych nie da się zrealizować sterowania lampą więcej niż z dwóch lokalizacji.
Do większej liczby lokalizacji trzeba zaopatrzyć się w wyłączniki krzyżowe, które umieszczamy pomiędzy wyłącznikami schodowymi. Warto to przetestować np. w osobnym artykule 🙂 .
Natomiast w tej chwili, żeby nie pozostawić Was z niczym, umieściłem poniżej małą animację.
Podsumowanie
Podsumowując, wyłącznik schodowy to niedrogi i prosty sposób wykonania sterowania oświetleniem z dwóch różnych miejsc. Wymaga on jednak wcześniejszego zaplanowania i położenia dodatkowych przewodów pomiędzy wyłącznikami na etapie remontu / budowy. W późniejszym etapie operacja ta może być uciążliwa.
Alternatywę do wyłączników schodowych stanowią tzw. przekaźniki bistabilne. Jest to zupełnie inna historia o której na pewno kiedyś opowiem.
W artykule przedstawiłem podłączenie wyłączników schodowych w najbardziej zalecany sposób, a we wpisie uzupełniającym (link poniżej) dołączam jeszcze jeden schemat. Pomysłów i rozwiązań połączenia wyłączników schodowych jest jednak kilka (mniej zalecanych, ale spotykanych). O nich wszystkich i generalnie o wszelkich rodzajach dostępnego osprzętu elektroinstalacyjnego pastwię się w kursie „Osprzęt i Okablowanie”.
Jeśli zauważyłeś (zauważyłaś) jakieś błędy, coś niejasno napisałem, zapraszam do kontaktu.
Do dyspozycji masz komentarze, e-mail, fanpejdż i… to chyba wszystko 🙂 .
Dobrego dnia życzę Drogi Czytelniku!
PS. Opublikowałem uzupełnienie artykułu o wyłączniku schodowym o tutaj.
dzieki mordo
Dziękuję za artykuł. Dzięki tobie, z podstawową wiedzą w temacie elektryki, udało mi się zainstalować włączniki bez zbędnego kombinowania na chybił trafił 🙂 Pozdrawiam
Cześć.
Mam jedno ale. Chcę dać dwie lampy ledowe z włącznikiem/wyłącznikiem na dwa klawisze – nie chcę palić dwóch na raz. czy włącznik schodowy też w tym wypadku się sprawdzi?
Czesc
To mam pytanie .
Robie oswietlenie podprzybitki wokół domu . Chciałbym zrobić wlacznik schodowy podwojny w garażu i schodowy podwojny przy wyjściu na taras . Miejsca te są oddziale od siebie ok 14 mb .
Chciałbym by z włącznika z garazu było wyjście na oswietlenie i z włącznika przy tarasie było wyjście na oswietlenie tak by z jednego miejsce mógł zapalić oswietlenie na froncie i tylnej części budynku
Witam, czy jak mam korespondent między łącznikami schodowymi 3×1.5 i z jednego odchodzę na lampę przewodem 4×1.5, to czy schodowy podwójny będzie działać???
Dzień dobry! Dziękuję za ten Pana posty, bardzo pomocne.
Udało mi się w dwóch podłączeniach. Ale trzecim przypadku nie potrafię. Stary dom, stara instalacja, z puszki trzy przewody, próbnik pokazuje „jakby” dwie fazy i zero. To samo na górze.
Jak to podłączyć?
Witam. Wszystko ładnie ale istnieje drugi równoważny sposób podłączania dwóch przełączników schodowych, w którym do każdego z nich doprowadzone są przewody fazy i oświetlenia. Sam nie wymyśliłem ale taki układ napotkałem i dobrą godzinę mi zeszło żeby zrozumieć że tak też można. I także z podświetleniem przełączników.
Rewelacyjnie wyjaśniony temat, nic dodać nic ująć. Oby tak dalej !
Czy wyłącznik schodowy zawsze ma symbol schodów na przycisku? Chciałabym takie mieć w salonie aby móc zaświecać światło z dwóch miejsc. Jak przeglądałam w sklepie to te schodowe zawsze mają ten symbol.
#Radek – może warto dodać do nazwy tematu Wyłącznik schodowy np. „Wyłącznik schodowy czyli jak zaświecić lampę z dwóch różnych miejsc? cz.1” , Często wracam do tego tematu jak tłumaczę znajomym np. fachowcom od wykończeniówki jak podłączyć wyłączniki schodowe a obecny tytuł jest dla mnie „mało czytelny”.
Odrazu mówie jestem początkującym: czym różni się wyłącznik pojedynczy od wyłącznika schodowego, a dokładniej mówiąc czy można w powyższej operacji posłużyć sie zwykłymi pojedynczymi wyłącznikami czy trzeba zaopatrzyć się w wyłączniki schodowe?
Schemat „bardziej” montażowy dla wyłącznika krzyżowego i dwóch schodowych. Radek! Trzymam za słowo jesli chodzi o artykuł o wyłącznikach schodowych
http://obrazki.elektroda.pl/5913930400_1470003253.jpg
Dokładnie Pełen szacunek za tak dokładne opisanie każdej czynności i przygotowanie materiału:) Śledze strone od początku i jestem pelen podziwu:) Osobiscie czekam na wytłumaczenie obwodu trójfazowego. Mam nadzieje ze w niedługim czasie się doczekam;)
No to jeszcze artykuł a automatach schodowych by się przydał. Tych na szynę DIN też. Pełen szacunek za włożoną pracę w ten artykuł.
Jestem zachwycony całym blogiem . Wspaniale wytłumaczone , bardzo ciekawe informację , ale co najważniejsze to kawał dobrej roboty 😀 Gratuluje i zazdroszczę wiedzy .
można było by tez dac zagadnenie wyl.bistabinego bo to przeciesz ten sam temat
Wszystkiego najlepszego.
Witam
Jak zwykle świetnie opracowane zagadnienie! Gratuluję bloga!
Może przydałby się schemat w wariancie z zasilaniem przychodzącym do puszki S2? Tak dla zobrazowania wszystkich możliwości.
Pozdrawiam